Zastanawiając się, czym jest zjawisko audytu wewnętrznego, warto zajrzeć do najważniejszej chyba, wręcz fundamentalnej definicji, którą wypracowano w Instytucie Audytorów Wewnętrznych (tzw. Institute of Internal Auditors).
Według tego ujęcia, audyt wewnętrzny jest działalnością wysoce obiektywną i niezależną, której głównym celem jest zoptymalizowanie funkcjonowania przedsiębiorstwa, głównie w warstwie operacyjnej. To ostatnie oznacza, że w centrum zainteresowania audytu wewnętrznego leży ewaluacja takich procesów jak: ocena skuteczności zadań wykonywanych przez podmiot, ocena adekwatności zastosowanych w trakcie procesów środków i narzędzi, a także ocena ogólnie pojętego, ładu organizacyjnego i zarządzanie ryzykiem.
Związek audytu wewnętrznego z zarządzaniem ryzykiem i analizą ryzyka
Ta ostatnia kwestia zdaje się być ostatnio decydująca przy spojrzeniu na zakres pojęciowy audytu wewnętrznego. To bardzo dobry trend, bowiem łatwo zauważyć, że analiza ryzyka jest narzędziem ważnym zarówno w momencie oceny kontroli zarządczej, jak i podczas audytu wewnętrznego. Wniesienie elementów analizy ryzyka do obszaru zainteresowania audytu wewnętrznego jest więc jak najbardziej pożądane. Jakkolwiek trzeba dostrzec, iż instrumentarium, którym może się posłużyć audytor wewnętrzny w podmiocie komercyjnym, nie może zawsze być zastosowane w momencie, gdy ma miejsce audyt wewnętrzny w jednostkach administracyjnych sektora finansów publicznych. By to rozwiązać, postuluje się stworzenie swoistego katalogu modeli wzorcowych analizy ryzyka dla każdego typu jednostek administracji publicznej i szerzej, całego sektora finansów publicznych.
Wybrane kwestie problematyczne w trakcie przeprowadzania audytu wewnętrznego
Zarówno, w wydanym w roku 2003 „Podręczniku audytu wewnętrznego”, jak i w treści Ustawy o finansach publicznych z roku 2009, nie narzucono zbyt sztywnych ram formalnych, proceduralnych, w jakich audyt wewnętrzny powinien się zmieścić. Z jednej strony, wydawać by się mogło, iż każdy audytor wewnętrzny ucieszy się z takiej swoiście pozostawionej mu swobody działania. Z drugiej jednak, owe niedoregulowanie (zwłaszcza dotkliwy wydaje się brak ram czasowych) pozbawia audyt wewnętrzny pewnego rodzaju formalnego bezpieczeństwa. Ku takim postulatom skłaniają się zresztą autorzy akademiccy, tematem się zajmujący. Z ich badań wynika bowiem, iż audyt wewnętrzny w formule uproszczonej byłby wręcz wskazany (https://www.pwc.pl/pl/uslugi/audyt-wewnetrzny.html). Zwłaszcza że obserwują oni niekiedy wielotygodniowe lub wielomiesięczne, przeciągające się procedury w ramach audytu wewnętrznego. Nie bez znaczenia jest tu także, może nie lekceważenie czy niechęć, lecz raczej tendencja do spychania przez poszczególne jednostki wewnątrz firmy, zadań narzucanych przez audytora wewnętrznego. Nadal bowiem pokutuje w niektórych podmiotach prywatnych czy sektorze finansów publicznych, wizerunek jakoby audyt wewnętrzny był nieprzyjemnym narzędziem kontrolnym.